Hej! W dzisiejszym wpisie przedstawię wam wszystkie kremy do rąk jakie posiadam. A właściwie jakie posiadałam, bo dwa z nich już się niestety skończyły :( Tak więc zaczynamy! Kolejność taka jak na zdjęciu. 1. Cztery Pory Roku Krem do rąk i paznokci z aloesem i zieloną herbatąJest to krem glicerynowy, nawilżający do skóry suchej. Można go kupić w Rossmannie i występuje w różnych wersjach. Jest ich aż 7! To co mnie pozytywnie w nim zaskoczyło to to, że bardzo szybko się wchłania i nie zostawia tłustego filmu (chyba tak to się nazywa...). Mam jakiś sentyment do tego kremu :D Pachnie pięknie, najładniej ze wszystkich wersji. Zawsze trzymam go na biurku i używam przed pójściem spać. Na zdjęciu widzicie już drugą pustą tubkę. Niedługo idę dokupić następną. Kosztuje ok. 5zł, ale cena zależy od rozmiaru tubki. 2. Kamil Krem do rąk i paznokci SensitivDostałam go w prezencie... uwaga... na poprzednie święta. Tak, wiem, że mam go już prawie rok. Właściwie to już się skończył. Też bardzo go lubię. Jest trochę bardziej tłusty niż Cztery Pory Roku, ale też szybko się wchłania i dobrze nawilża. Ma ładny zapach :) Taki kremowy, ale bardzo kojarzy mi się z zimą. Muszę poszukać gdzie można go dostać, bo chciałabym sobie dokupić kolejną tubkę :) 3. Evree MaxRepair Regenerujące serum do rąkDużo dobrego słyszałam o tym serum. Dużo osób je zachwala. Między innymi to, że zostawia na rękach "jedwabistą" powłokę, czyli jak jest napisane na opakowaniu "ochronny film". Wszystko się zgadza. Polecam ten krem, bo naprawdę dobrze nawilża bardzo suche dłonie :) 4. Avon Care Intensive relief hand treatmentWymieniłam się na ten krem z dziewczyną z Vinted. Pierwszy raz jak go użyłam to moja reakcja wyglądała tak: - What the fuck?! - 3 x NIE!!! - Jak można tak spieprzyć krem do rąk??? Powiem wam, że na początku to było straszne... Konsystencja tego kremu jest strasznie gęsta, jakby ktoś zapomniał dodać jakiegoś składnika. Strasznie ciężko jest go rozprowadzić na dłoniach... Zostają białe smugi i trzeba się nieźle namęczyć, żeby w końcu zniknęły. Dodatkowo ten krem śmierdzi jakimś aptecznym składnikiem (nie wiem dokładnie jakim, ale coś w stylu... gliceryny?). Ale... Później odkryłam jego zalety. Tak, pomimo tego, że ma wieele niedociągnięć to jednak działa! Tak :) Jednak nikt nie spieprzył tego kremu. Jego ogromnym plusem jest to, że nie jest wcale tłusty i naprawdę szybko się wchłania. Chociaż jak się tak najpierw człowiek nawciera, żeby te białe smugi zeszły to w sumie nic dziwnego xdd Nie no, ale tak na serio to go lubię. Używam go teraz często :) 5. ISANA Krem do rąk rumiankowyKupiłam go w Rossmannie, bo chciałam mieć jakiś mały kremik do torebki. Jest idealny, bo również nie jest tłusty, szybko się wchłania i nie trzeba wycierać rąk w chusteczki, żeby czegoś dotknąć. Oczywiście najpierw trzeba poczekać chwilę aż się wchłonie, ale nie trwa to wieczność :) Nie mam mu nic do zarzucenia. Zapach też ma bardzo przyjemny. Czasem mi się wydaje, że jest lekko chłodzący. To już wszystko na dzisiaj. Mam nadzieję, że ten wpis wam się podobał i skusicie się na któryś z przedstawionych kremów. Napiszcie w komentarzu jakie są wasze ulubione :)
No i zapraszam na następny post, który będzie o szminkach Wet n Wild MegaLast. Będą swatche i zamienniki. Mam wam do pokazania pięć kolorków :)
0 Comments
Leave a Reply. |