Hej :) Przez ostatnie parę dni zastanawiałam się o czym dzisiaj dla was napiszę. Nie miałam zbyt dużo pomysłów dlatego, że od mojej wycieczki do Wrocławia nic szczególnego się nie wydarzyło. Jedyne co mogę tutaj napisać to fakt, że odebrałam dyplom i spotkałam się z kolegą. Inne rzeczy nie zasługują na uwagę.
Dlatego dzisiaj postanowiłam, że wybiorę parę pytań z mojego 3-letniego dziennika o nazwie "Moje Q&A", który kupiłam w Empiku i uzupełniam od początku roku, i odpowiem na niektóre pytania tam zawarte. Mam nadzieję, że będzie wam się miło czytało ten wpis :)
4 Comments
Na początek mam do was wielką prośbę, żebyście polubili pewien fanpejdż na Facebooku. Jest to strona z cytatami.
Nazywa się Nie mówimy tego, co czujemy. Nie czujemy tego, co mówimy. W tym przypadku lajki są ważne. Dobicie do 100tys. pomoże autorce strony w nawiązaniu kontaktów z wydawnictwami. P.S. Na e-maila można nadsyłać zdjęcia z książką, które zostaną potem umieszczone w albumie i opublikowane. Zachęcam was do zajrzenia na fanpejdż, poczytania i zalajkowania :) Może akurat znajdziecie tam coś dla siebie. Dawno nie pisałam niczego o miłości. W sumie... dawno niczego nie pisałam. Na tym blogu. Bo jednak poza blogiem było tego dużo. Ale o tym później.
"Early love is when you love the way the other person makes you feel. Mature love is when you love the person as he or she is." "Młodzieńcza miłość jest wtedy kiedy kochasz kogoś za to jak się przy nim czujesz. Dojrzała miłość jest wtedy, gdy kochasz tę osobę taką jaka jest" Hej! Dzisiaj opowiem wam między innymi o tym skąd wzięła się nazwa mojej strony. Mój poprzedni blog nazywa się niestety kaszagryczana.pinger.pl dlatego, że kiedy go zakładałam to kompletnie nie miałam pomysłu na nazwę. To było pierwsze co wpadło mi do głowy. A potem tego żałowałam.
Dlatego kiedy postanowiłam zmienić stronę i rozbudować bloga to właśnie najdłużej zastanawiałam się nad jej nazwą... Wstępnie wpisałam Dusty Red Corner i ostatecznie zmieniłam tylko jedno słowo. Cześć! Mam wielką ochotę napisać dzisiaj wpis, ale i tak pewnie go jeszcze nie skończę, bo jest już piątek przed godz. 23:00.
Za nami już święta... Chciałam napisać, że szybko minęły, ale to już jest nudna utarta fraza, bo po każdych świętach każdy to mówi. Czas w którym nie dodawałam niczego na bloga minął mi w różny sposób. Zabawne jest to, że przez pewien okres miałam świetny humor, dużo energii i takie "parcie do przodu" w kierunku przełamywania siebie i tworzenia swojej przestrzeni, a potem coś się zmieniło i to straciłam. Nie tak do końca, bo zawsze umiem się jakoś ponieść. Zacznę może od początku, bo mam wam trochę dzisiaj do opowiedzenia :) Witajcie po długiej przerwie. Zazwyczaj nie piszę często, ale ostatnio naprawdę już za długo zwlekam z napisaniem kolejnego wpisu. A wczoraj miałam na to wielką ochotę. Dzisiaj będzie o wszystkim, bo nie mam na myśli żadnego tematu przewodniego. Na początek bardzo ważna informacja!!
Dla wszystkich, ale szczególnie dla fanów gier i Wiedźmina. Przemek zaczął prowadzić streamy na Twitchu! Na pewno będzie mu bardzo miło jeżeli będziecie oglądać jak gra (mi też będzie). Transmisje będę od godz. 18:00 w wybrane dni. Zapraszam was bardzo serdecznie TU :) Zaczął się u mnie nowy semestr na studiach. Plan bardzo mi się podoba, bo mam wolny piątek i można powiedzieć, że środę też. Prawie zawsze kończę o 13:00. W poniedziałek mam na 9:45, we wtorek na 8:00, w środę na 8:00 ale tylko jedne zajęcia na razie, a potem będą konsultacje i w czwartek na 8:00. To co mi się nie podoba to tylko jeden wykładowca od historii angielskiego. Mieliśmy z nim wcześniej wstęp do językoznawstwa i go znienawidziłam. Ale cóż... To nie jest Lotnik (moje gimnazjum i liceum z systemem amerykańskim), żeby można było wybierać nauczycieli :)
Dzisiaj w końcu będzie regularny wpis. Sama mam ochotę w końcu się wypisać i opowiedzieć o niektórych sprawach. Zawsze tutaj robię wstęp, żeby potem można było kliknąć "czytaj dalej" i przejść już do właściwego wpisu. Zrobię tak i tym razem. Mam teraz wolne na studiach, bo jak już wiecie wszystko zaliczyłam za pierwszym razem. Czekam tylko na wpis z eseistyki, ale nawet Bóg nie wie kiedy będzie można po niego pójść xd W międzyczasie zdarzyło się kilka istotnych sytuacji. Mam również trochę przemyśleń, którymi chciałabym się z wami podzielić.
Tym razem znowu coś innego niż zwykły wpis. Postaram się wszystko szybko wytłumaczyć.
Cashbacklove: LINK to serwis, który pozwala zaoszczędzić część pieniędzy na zakupach online w wybranych sklepach oraz zarobić pieniądze poprzez polecanie tego serwisu innym. Podam wam teraz w punktach jakie ten serwis oferuje korzyści. W poprzednim wpisie napisałam, że w trakcie porządków biurka znalazłam teczkę z wycinkami z gazet i myślałam nad zrobieniem posta z tymi właśnie wycinkami. I oto jest! Wyszedł nawet spoko, więc publikuję :D Zapraszam do oglądania :)
Dzisiaj opowiem wam jak zrobiłam mój kolorowy mini kosz na śmieci, który stoi sobie u mnie na biurku od połowy lipca oraz opowiem wam o tym co działo się u mnie przez ten czas kiedy nie dodawałam postów na blogu :)
Dzisiejszy wpis będzie całkiem inny niż zazwyczaj i od razu mówię, że nie polecam oglądania w wersji mobilnej, bo to jest coś strasznego tutaj na Weebly... Postanowiłam zrobić dzisiaj "mini" wersję Tumblra czyli zbiór różnych obrazków oraz cytatów. Będą to obrazki oraz cytaty, które mam na swoim telefonie i komputerze oraz kilka moich zdjęć, ale wtedy napiszę wam pod spodem. Wiele z nich w jakiś sposób coś o mnie mówi (część o tej wewnętrznej stronie, którą ukrywam, bo nie mam ochoty nikomu jej pokazywać), a niektóre po prostu mi się podobają... Dużo z nich przechowuję już od kilku lat i niektóre były bardziej aktualne w liceum, a inne mam dopiero od niedawna. Ostatnio często mi smutno i dlatego przyszła mi do głowy myśli, żeby zrobić coś takiego. Mam mało zdjęć osób i krajobrazów dlatego, że jest za dużo pięknych dziewczyn, przystojnych chłopaków i cudownych widoków na Instagramie i nie tylko :) P.S. Niedawno dostałam wiadomość w pytaniach na stronie głównej: To nie pytanie, ale miło mi cię poznać ♥ Dziękuję <3 Mi też miło! Zapraszam do oglądania :)
Dzisiaj tak jak w tytule będzie o wszystkim. Takie trochę podsumowanie kolejnego okresu od poprzedniego wpisu :) The Chainsmokers - Paris
Pierwszy wpis w Nowym Roku... W sumie to nie myślałam nad tym, żeby było to coś wyjątkowego, dlatego że to jest ten pierwszy post. Po prostu piszę dalej i dzisiaj podzielę się z wami tym co przyszło mi do głowy przez ostatnie dni :)
Będzie o dzienniczku-pamiętniku, postanowieniach, sile, filmie który ostatnio obejrzałam, nowym kanale na YT który odkryłam, o trzech drogach do czucia się wartościowym... Święta, święta, święta... No właśnie :) W poprzednim poście pisałam, że w ogóle nie czuję świątecznej atmosfery. Myślę, że to dlatego, że jeszcze nie mieliśmy w domu choinki. Powiew świąt poczułam dopiero jak zaczęłam ją ubierać, czyli w wigilijny poranek. Zawsze tak późno to robimy. To już chyba jakaś tradycja u nas w domu :) Już wam pokazuję jak wygląda nasza choinka.
Czasem jest tak, że na jakimś etapie życia ktoś doświadcza bardzo dużo bólu. Kumuluje go w sobie, próbuje przetrwać ten czas, gdy on się rozlewa w jego ciele, stłumić go, ścisnąć w swoim sercu... Jednak jest go tak dużo, że po jakimś czasie przychodzi obojętność. Obojętność na to co się wokół dzieje. Wydaje się, że ból minął, bo przecież już dawno ta osoba przestała cokolwiek czuć.
Cieszyłabym się gdyby tak było. Dzisiaj będzie jeden z tych postów do których siadam i nie wiem co konkretnie chcę napisać. Mam jakiś mini-plan w głowie, ale nie jestem go do końca pewna. A już najbardziej nie wiem od czego zacząć.
Więc może zacznę od tego co dzisiaj się zdarzyło :) Powiecie... skąd taki temat u mnie na blogu? A no stąd, że nasza grupa miała wypowiedzieć się na taki na debacie :) Myślę, że jest on ważny i postanowiłam napisać coś o nim też tutaj. W końcu pisanie idzie mi dużo lepiej niż gadanie xd
Żeby było jasne - jestem przeciwna przemocy fizycznej (psychicznej i jakiejkolwiek też). Słuchajcie, jest już po północy, wszyscy już śpią, a mnie naszła wena na pisanie... Opublikuję to pewnie i tak w inny dzień. Wcześniej nie byłam w stanie nic zrobić tak mi się chciało spać, a teraz jak się wykąpałam to już w ogóle mogłabym siedzieć do rana z moją ciepłą herbatką i pisać tu dla was xd
Mam taki dobry nastrój dlatego, że przyszły do mnie dzisiaj dwie paczki kosmetyków z JOY'a i upominek z Douglasa! Paczki wygrałam w konkursie i już myślałam, że nie dotrą.. Ale to jest temat do działu MAKE-UP :) Tam będzie wszystko na ten temat za kilka dni, kiedy już zrobię wszystkie zdjęcia (potrzebuję dziennego światła xd). Natomiast tutaj postanowiłam napisać o upływie czasu, wewnętrznych emocjach, zimnych wieczorach, odpowiedzieć na jedno wasze pytanie i napisać o wszystkim co przyjdzie mi do głowy w trakcie. Z racji tego, że jest to kontynuacja mojego poprzedniego bloga to nie będę pisać żadnego słowa wstępu :)
W dzisiejszym poście będzie trochę o relacjach, pozorach, o tym jak człowiek może się zmienić i o tym co przyjdzie mi na myśl w trakcie pisania. Czyli jednym słowem będzie o życiu. Jak zawsze. |